Dzieła sztuki

Rynek sztuki w Polsce w ostatnim czasie zyskuje dodatkowy wymiar, to jest wymiar inwestycyjny. Powoli pojawia się oferta adresowana do indywidualnych inwestorów zainteresowanych lokowaniem środków w tym segmencie. Inwestycje w sztukę pozwalają bowiem na dodatkową dywersyfikację portfela. Jednym z podstawowych przykazań inwestora służących zachowaniu inwestowanego majątku jest bowiem, aby „nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka”. Oznacza to konieczność dywersyfikacji inwestycji w taki sposób, aby pojedyncza nietrafiona nie prowadziła do utraty całości inwestowanego majątku. Zgodnie ze starą mądrością giełdową w inwestowaniu ważniejsze od pomnożenia kapitału jest ustrzeżenie się przed jego utratą. Dywersyfikacja inwestycji oznacza zarówno nabycie różnorodnych walorów w ramach jednego rynku, jak i nabycie aktywów notowanych na rożnych rynkach inwestycyjnych. Zazwyczaj w tym kontekście wymienia się inwestowanie w rynki akcji przedsiębiorstw, rynki obligacji (państwowych, komunalnych i przedsiębiorstw), rynek nieruchomości, a także rynek metali szlachetnych, głownie złota.

Jak pokazuje historia, dzieła sztuki stanowią jeden z najlepszych nośników wartości materialnej, a inwestycje w dzieła sztuki należą do najpewniejszych, w szczególności w czasach krachów i niepokojów. Dzieła sztuki nie padają bowiem ofiarami bankructw państw i przedsiębiorstw (jak dzieje się z obligacjami i akcjami), a ich niepowtarzalność stanowi o przewadze nad złotem – metalem cennym i uważanym za skuteczny nośnik wartości materialnej, a przecież wydobywanym w coraz większych ilościach w miarę odkrywania nowych złóż i rozwoju technologii wydobywczych. Historycznie na rynku dzieł sztuki można obserwować trend wzrostowy, a pojawienie się nowej, dużej grupy ludzi zamożnych w krajach o wielkiej populacji, takich jak Chiny czy Brazylia, pozwala przypuszczać, że rynek sztuki czekają dalsze wzrosty. Warto zatem zastanowić się nad dziełami sztuki jako nad dobrami inwestycyjnymi oraz ocenić, czy polski system prawny i podatkowy umożliwia rozwój inwestowania w sztukę.

Instytucjonalne i podatkowe ramy inwestowania w sztukę Indywidualna inwestycja w sztukę (nabycie dzieła sztuki przez osobę fizyczną, a następnie jego odsprzedanie) może być korzystna pod kątem podatkowym. Polskie prawo podatkowe (na przykład w odróżnieniu od francuskiego) nie odróżnia zbycia dzieła sztuki od zbycia innych rzeczy ruchomych. W konsekwencji, jeżeli sprzedaż dzieła sztuki przez osobę fizyczną nastąpi po upływie sześciu miesięcy od daty jego nabycia i nie będzie dokonana w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, będzie ona zwolniona od podatku dochodowego. W takim przypadku mamy zatem do czynienia z inwestycją nieopodatkowaną, co wydaje się uprzywilejowywać indywidualne inwestowanie w sztukę w porównaniu na przykład z inwestowaniem w akcje lub lokatami bankowymi.